Światło Studyjne: górne światło, część 2

~ Lekcje w Studiu2.8

Dzisiejszy wpis powstał jako rozwinięcie i uzupełnienie poprzedniego artykułu o świeceniu z góry.
Skupimy się w nim na
ustawieniu modela w stosunku do modyfikatora, bo diabeł tkwi w szczegółach!


Świecenie błyskiem jest jak pieczenie ciasta, najważniejsze są rozumienie składników, precyzja i dokładność.

swiatlo studyjne dla fotografow podstawy.jpg

Dokładnie to samo tyczy się pracy ze światłem studyjnym. Tu nie ma miejsca na improwizację. Jeśli przymkniecie oko na źle dobrany modyfikator czy niewłaściwe ustawienie modela w stosunku do światła, myśląc, że jakoś to będzie, że przecież można poprawić to w PS-ie… to czeka was niemiła niespodzianka. Nie tylko spędzicie przy obróbce dużo więcej czasu niż byście chcieli, ponadto efekt i tak nigdy nie będzie taki jak jaki powinien być przy prawidłowych ustawieniach.

Zrozumienie jak ustawienie modela w stosunku do modyfikatora wpływa na jakość uzyskanego światła pomoże wam robić zdjęcia bardziej świadomie i osiągać zamierzone rezultaty. Dodatkowy bonus: zaoszczędzi Wam to masę czasu w postprodukcji!


Ustawienie modela w stosunku do modyfikatora

Oba zdjęcia: f13.0 1/180 ISO100

Oba zdjęcia: f13.0 1/180 ISO100

To, gdzie ustawisz modela w stosunku do modyfikatora wpłynie znacząco na rodzaj światła jaki otrzymasz. Ten sam modyfikator, te same ustawienia mocy lampy, te same ustawienia w aparacie, a tak różne światło. Jedno równomierne, z wyraźnymi blikami w oczach, drugie zdecydowanie bardziej dramatyczne, mocno skontrastowane, bez blasku w oku. A dzieli je tylko jeden duży krok do przodu.

Na poniższym zdjęciu przedstawione zostały 3 różne opcje ustawienia modelki względem modyfikatora.

swiatlo studyjne warsztat dla fotografow blysk.jpg

Na pierwszym zdjęciu, modelka stoi tuż przed krawędzią modyfikatora. Na środkowym zdjęciu stoi już bezpośrednio pod modyfikatorem, w jego pierwszej połowie. Na ostatnim zdjęciu znajduje się centralnie pod modyfikatorem.
Każde z ustawień da nam inny rodzaj światła:

warsztaty z fotografii ciazowej.jpg

Pierwsze zdjęcie ma najbardziej równomierne światło. Jest ono bardzo przyjemne, miękkie, kontrast jest stonowany, idealnie nada się do klasycznych portretów. Na drugim zdjęciu światło robi się bardziej kontrastowe, pojawia się ‘hot spot’ na włosach. Dodatkowo, twardsze światło wydobywa mankamenty skóry, które były mniej widoczne przy użyciu miękkiego światła na poprzednim zdjęciu. Na ostatnim zdjęciu światło jest najtwardsze, skóra wygląda najmniej korzystnie. Dodatkowo pojawiły się intensywny cień pod nosem i brodą, a oczy straciły światło.

PAMIĘTAJ: To, gdzie postawisz modela w stosunku do modyfikatora zależy więc od efektu, jaki chcesz uzyskać.

Jeśli planujesz dramatyczne zdjęcia, w czerni i bieli, w bardziej modowym stylu, gdzie głowa modelki jest skierowana ku górze, albo będzie miała założony np kapelusz i chcesz tylko zaakcentować światłem wysokie punkty, czyli np. brzuch ciążowy, to ustawienie modelki ‘w głębi’ modyfikatora może się dobrze sprawdzić i pomoże Ci ten efekt dramatyzmu osiągnąć. Jeśli natomiast planujesz klasyczny portret, zwłaszcza gdzie oczy skierowane są w obiektyw i zależy Ci na miękkim świetle, to zdecydowanie ustaw swoich modeli przed krawędzią modyfikatora.

diagram ze swiatla studyjnego kasia photography.jpg

Pro tip: Pamiętajcie, że te różnice będą jeszcze bardziej widoczne, jeśli użyjecie mniejszego modyfikatora, np. o średnicy 100 cm. Twarz zacznie się mocno zaciemniać zanim jeszcze dotrzecie do środka modyfikatora, więc będziecie musieli wziąć na to poprawkę. Do tej sesji użyta była Octa o średnicy 150 cm.


Mam nadzieję, że podobał Wam się ten wpis! Dajcie też znać, o czym chcielibyście jeszcze usłyszeć. Możecie napisać komentarz pod tym postem, albo wpaść na Instagram.
Wasz feedback jest nieoceniony. Dziękuję, że tu jesteście!

Do następnego razu,
Kasia


Inne wpisy na temat światła studyjnego, które mogą was zainteresować.

Previous
Previous

Światło Studyjne: odległości

Next
Next

Światło Studyjne: górne światło